Tygrys, czyli baśniowa opowieść o Nieumarłych
Nie było i już nie będzie w tym roku książki z piękniejszą okładką. „Tygrys” hipnotyzuje i zachwyca ilustracją niezrównanej Marty Kurczewskiej od pierwszego wejrzenia. To ten rodzaj miłości, który nie potrzebuje logiki, ani zbędnego gadania. A jednak opowieść domaga się słów, które pięknie i z gustem ułożył Cezary Harasimowicz.
Tigre, piękny i majestatyczny tygrys, jest gwiazdą cyrku Paradiso. Głównym punktem wieczoru jest zawsze jego popisowy skok przez płonącą obręcz. Ale każdy ma swoje granice, a kielich goryczy Tigre od dawna jest już pełny, dlatego pewnego dnia tygrys odmawia współpracy. Na nic poszturchiwania kijem, prośby i groźby. Tigre nie ma zamiaru już występować. Dla właściciela cyrku sprawa jest jasna, dziki kot jest już stary i najwyższy czas go sprzedać. Tym sposobem Tigre zostaje zapakowany do małej klatki wielkości skrzyni i wysłany w daleki świat z transportem jeszcze dziewięciu tygrysów. Sytuacja zwierząt szybko staje się beznadziejna, do czasu kiedy na garncy polsko-białoruskiej strażnicy z biało-czerwonymi flagami robią raban, a z odsieczą rusza pewna Pani od Zwierząt z poznańskiego zoo.
Od samego początku wiadomo jakie wydarzenia stały się inspiracją dla powstania powieści o Tigre i nielegalnym transporcie tygrysów w ciężarówce z napisem „Horses”. Wstrząsająca historia Nieumarłych oraz walka stoczona przez Ewę Zgrabczyńską o bezpieczeństwo zwierząt stały się kanwą dla tej niezwykłej opowieści dla młodych czytelników. Cezary Harasimowicz zaskakuje od pierwszej strony, bo oto narratorem powieści jest nie kto inny, jak Tigre we własnej osobie. Autor oddaje mu głos i nadaje ludzkie cechy, żeby czytelnicy mogli jeszcze lepiej poczuć wszystkie emocje i zrozumieć smutny los zwierząt wykorzystywanych w cyrkowych pokazach. Tigre nie zna życia na wolności, bo od małego wychowywał się pod okiem tresera, patrząc na świat i ludzi zza krat cyrkowego wozu. I tak pewnie byłoby dalej, gdyby nie jeden moment buntu, za który tygrys płaci najwyższą cenę.
„Tygrys” to wzruszająca powieść dla młodych czytelników, obok której nie da się przejść obojętnie. Prawdziwa historia tygrysów przetworzona przez duet Harasimowicz/Kurczewska chwyta za serce, smuci, ale też pozwala wierzyć, że są jeszcze na świecie dobrzy ludzie, którzy potrafią upominać się o godność i wolność dla wszystkich istot. Cała nadzieja w dzieciach, dlatego czytajcie razem z nimi „Tygrysa”, rozmawiajcie, tłumaczcie i pokazujcie na czym polega szacunek do ludzi i zwierząt. Dzięki temu nasz świat ma szansę stać się lepszym miejscem dla wszytych jego mieszkańców.
♥ ♥ ♥
Cezary Harasimowicz, il. Marta Kurczewska, Tygrys, wyd. Agora dla dzieci, Warszawa 2022.
Komentarze
Prześlij komentarz