Detektyw Wróbel i złamane pióro, czyli ptaki w wielkim mieście

Adam Wajrak i Tomasz Samojlik, dwóch panów od przyrody, łączą siły, nie po raz pierwszy z resztą, żeby opowiedzieć młodym odbiorcom o życiu ptaków w mieście. Komiksowa forma i ogromne poczucie humoru autorów sprawiają, że tomik „Detektyw Wróbel i złamane pióro” czyta się z prawdziwą przyjemnością, przy okazji zerkając jednym okiem za okno czy czasem jakiś ptaszek nie stuka w parapet.



Tym razem zamiast do Umarłego lasu, Wajrak i Samojlik zapraszają czytelników w samo serce wielkiego miasta. Autorzy pokazują, że obok nas żyje i ma się dobrze mnóstwo różnych gatunków ptaków, które tak wrosły w miejski krajobraz, że rzadko zwracają na siebie uwagę ludzi. Uroczy wróbel Domikuś jest detektywem amatorem, który każdego szuka sprawy, którą mógłbym rozwiązać. Ptaszek ignoruje prześmiewcze komentarze innych wróbli, które z bezpiecznej kryjówki w krzaku urządzają sobie podśmiechujki z kolegi. Pewnego dnia naszemu detektywowi szykuje się poważna sprawa. Na trawniku ptasia policja znajduje oszołomioną słonkę, która nie pamięta co się wydarzyło. Po chwili ptak dochodzi do siebie i odlatuje z resztą stada, ale zagadka domniemanego ataku pozostaje. Sprawa robi się jeszcze ciekawsza, kiedy pojawiają się kolejne ofiary.


Duet Wajrak/Samojlik przechodzi sam siebie, żeby zaciekawić, rozbawić i zaintrygować niedorosłych czytelników. Autorzy w humorystyczny sposób wyciągają na wierzch charaktery ptaków, po mistrzowsku dobierając do nich ludzkie cechy, co tylko wzmacnia humor sytuacyjny i podkreśla zwariowaną fabułę. W komiksie przez cały czas coś się dzieje, Domikuś i reszta ptasiego towarzystwa są w ciągłym ruchu prowadząc swoje typowo miejskie życie lub rozkręcając kolejne afery. Poszczególne rozdziały poprzetykane są krótkimi materiałami edukacyjnymi związanymi z funkcjonowaniem ptaków w mieście. Szalenie zabawna, pełna nienachalnego uroku i ciepłego poczucia humoru opowieść o Domikusiu i jego przyjaciołach śmieszy, zadziwia i przekazuje całkiem sporo konkretnej wiedzy. Do tego bajeczna kreska Samojlika, którą kocham od pierwszego spojrzenia na żubra Pompika, sprawia, że od komiksu trudno się oderwać.

Gwarantuję, że po lekturze tomu „Detektyw Wróbel i złamane pióro” już nigdy nie pójdziecie na spokojny spacer po mieście, bo już zawsze będziecie rozglądać się czujnie i szukać wzrokiem kolejnych ptaków oraz cieszyć się z rozpoznanych gatunków. I za to panom Wajrakowi i Samojlikowi serdecznie dziękuję!

♥ ♥ ♥
Adam Wajrak, Tomasz Samojlik, Detektyw Wróbel i złamane pióro, wyd. Agora dla dzieci, Warszawa 2023.

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-