Owocoemocje, czyli książeczka o emocjach z efektem wow

Dobre książki nigdy się nie starzeją. Również te w wersji dla dzieci. Świetnym przykładem jest wydany niedawno przez Babarybę tomik „Owocoemocje”, który zadebiutował na amerykańskim rynku w 1999 r. Dzieło duetu Freymann/Elffers broni się przede wszystkim artystycznym konceptem, który zadziwia nawet dzisiaj i robi duże wrażenie na współczesnych czytelnikach, którzy widzieli już niemal wszystko.


 

Trudno zaskoczyć czymś oryginalnym dorosłych, którzy siedzą w książkach dla dzieci, czytają, oglądają i na bieżąco śledzą poczynania wydawców. Banarybie się udało, bo otwierając książkę z pomidorami na okładce zupełnie nie wiadomo czego się spodziewać. Pomysł jest prosty - ozdobić rymowankę o uczuciach (nie zawsze udaną i momentami kanciastą, jakby zrymowaną na siłę) odpowiednimi minkami, które pomogą Małym zwizualizować różne emocje. Wierszyk, jak wierszyk, ledwie przeciętniak, do literackich wyżyn mu bardzo daleko, ale tutaj nie o tekst chodzi, a o ilustracje, które są genialne. Tak właściwie wszystkie obrazki to fotografie owoców i warzyw, którym dorobiono twarze. Nie mogę się nadziwić fenomenalną jakością wykonania tego fantastycznego pomysłu! Przecież całe to wege towarzystwo wygląda jak żywe!

 
Soczyści bohaterowie zostali perfekcyjnie wystylizowani. Ilustracje mają retro klimacik, który tylko dodaje im charakteru, choć przyznam, że gdybym miała oglądać ten tomik w ciemną, burzową noc, to miałabym stracha. Bo oni wszyscy tak patrzą, że nie mogę oderwać oczu i czekam, kto pierwszy mrugnie. Takie śmieszno straszne połączenie. Najlepsza zabawa zaczyna się kiedy zaczynamy naśladować minki widoczne na obrazkach. Wesołe wygłupy nie tylko generują mnóstwo śmiechu, ale pomagają w budowaniu bliskości i pomagają młodym czytelnikom otworzyć się na zwierzenia. Bo sporo miejsca poświęcono tu także trudnym emocjom i ich różnym odcieniom. Niby rozrywka, a jednak poważna sprawa, przedstawiona w nietypowy i humorystyczny sposób. Kto wie, może w trakcie lektury dowiemy się o naszych dzieciach czegoś zupełnie nowego.

♥ ♥ ♥

Joost Elffers, Saxton Freymann, Owocoemocje, czyli jak się czujesz w swojej skórze (tyt. oryg. How are you peeling?), tłum. Katarzyna Huzar-Czub, wyd. Babaryba, Warszawa 2021. 

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-