„Krótki przewodnik po rodzinie”, czyli ks. Pawlukiewicz o relacjach i emocjach
Dziś mijają 4 lata od śmierci ks. Piotra Pawlukiewicza – księdza, który potrafił trafiać do ludzkich serc. Pamięć trwa, a do słów duchownego, zgromadzonych w książkach czy zapisanych na różnych nagraniach, zawsze warto wracać. Jedną z takich wartościowych publikacji jest książka „Krótki przewodnik po rodzinie”.
„Kochać kogoś to czynić wszystko, aby kiedyś widzieć go uśmiechniętym w niebie”.Najtrudniej żyje się z tymi, których kochamy najbardziej. Rodzina jest cały czas obok, a z układów łączących bliskich nie sposób się wyplątać. Z resztą nie chodzi o to, żeby odcinać się od członków swojej rodziny, ale żeby nauczyć się wspólnego życia w harmonii, dostrzegać zalety, a nie tylko słabości, potrafić pójść na kompromis i akceptować fakt, że rodzina nigdy nie będzie idealna. O tym jak żyć w miłości, wzrastać wspólnie i razem kroczyć w kierunku zbawienia, z ogromnym dystansem i humorem opowiada ks. Pawlukiewicz. Duchowny posługuje się licznymi przykładami z życia, mnoży sytuacje, zadaje trudne pytania, uwypukla błędy i problemy, żeby pokazać, że na każdy z nich można znaleźć rozwiązanie.
Publikacja składa się z 11 rozdziałów – homilii, głoszonych przez księdza w różnych latach, dlatego czasami pojawiają się przypisy, które mają pomóc odnaleźć się młodym czytelnikom w realiach, o których opowiada autor. Teksty te w żaden sposób nie straciły na aktualności, a to oznacza tylko jedno – nasze problemy są uniwersalne i w gruncie rzeczy nie zmieniają się na przestrzeni lat. W relacjach między ludźmi zawsze chodzi o to samo – o miłość, zrozumienie i akceptację. I właśnie o tym przede wszystkim opowiada autor. W tej książce najlepsze jest to, że grupą docelową jest każdy z nas, bez względu na wiek. Bo poruszane tematy dotyczą nas wszystkich, pokazują różne perspektywy i pozwalają spojrzeć na rzeczywistość oczami pozostałych członków rodziny.
„Rodzina jest zbudowana na schemacie krzyża. Wymiar poziomy: mąż – żona, i wymiar pionowy: rodzice – dzieci. Nie jest to stuprocentowa zasada, ale gdy psuje się jedna z tych relacji, to zazwyczaj szwankuje i druga. Dzieciom łatwiej jest iść ku dobru, gdy widzą, jak ich rodzice przytulają się do siebie”.Ks. Pawlukiewicz zauważa, że to od naszych dziadków i starzejących się rodziców możemy uczyć się przeżywania wiary. Przy okazji przypomina starszym czytelnikom o ich prawie do korzystania z emerytury i cieszenia się życiem. Opowiada o rzeczach, które wynosimy z domu, o przykładach postępowań, które dajemy naszym dzieciom. Przypomina o konieczności budowania swoich relacji na Bogu, o tworzeniu domu, który będzie silny Bożą obecnością. Zwraca uwagę na współzawodnictwo, jakie panuje między rodzinami – niezdrowe porównywanie się, zazdrosne podglądanie innych, co skutkuje tym, że nie potrafimy się cieszyć naszymi osiągnięciami i tym, co sami już posiadamy. Autor podpowiada jak radzić sobie z trudnymi emocjami związanymi z dorastaniem w dysfunkcyjnej rodzinie. W swoich rozważaniach duchowny skupia się na relacjach łączących ludzi – małżonków, rodziców i dzieci, dziadków i wnuków, a nawet przyjaciół i zaufanych ludzi skupionych w grupach wsparcia.
Teksty ks. Pawlukiewicza płyną z serca, doskonałej znajomości ludzkiej psychiki, wieloletniego doświadczenia, umiejętności rozmawiania z ludźmi. W jego homiliach nie ma tak naprawdę nic odkrywczego, to o czym ksiądz mówi nie jest żadną rewolucją, ale uwikłani w rożne wewnętrzne konflikty, opatuleni żalem, poranieni rożnymi doświadczeniami potrzebujemy, żeby od czasu do czasu ktoś przypomniał nam co tak naprawdę jest ważne w życiu i dał nadzieję na to, że relacje rodzinne można uratować, uzdrowić, naprawić.
„Możemy robić wielkie analizy biblijne. Na nic się one jednak nie zdadzą, jeśli zostaniemy sami ze swoją wiarą. Wtedy niechybnie przegramy. Jeśli nie będziesz miał ludzi, do których będziesz mógł wykonać telefon ratunkowy, przegrasz. Siłą grupy wsparcia jest to, że ktoś zna twoją historię życia, niesie ją wraz z tobą i ją akceptuje”.♥♥♥
Piotr Pawlukiewicz, Krótki przewodnik po rodzinie, wyd. Znak, Kraków 2023.
Komentarze
Prześlij komentarz