Dziękuję Ci Boże. Dziennik wdzięczności. 52 tygodnie z Biblią i modlitwą – Kate Circle (recenzja)
Pytacie w listach o tomik „Dziękuję Ci Boże. Dziennik wdzięczności” od Kate Circle, dlatego spieszę z krótką recenzją. Przede wszystkim musicie wiedzieć, że wdzięczność to jeden z tych prezentów, którym możecie obdarowywać siebie, ludzi i świat każdego dnia, a nie tylko od święta, a książka Kasi pomaga wyrobić nawyk dostrzegania dobra i piękna w codzienności.
Potrafisz zauważyć i docenić małe radości każdego dnia? Znaleźć choć jeden pozytywny okruszek w dniu pełnym wyzwań, smutków i trudności? Może to herbata z cytryną zrobiona przez kogoś miłego. Może uśmiech małego dziecka w autobusie, ulubiona piosenka w radio albo pięć minut z książką przed snem. Drobiazgi, ale to z nich składa się nasze życie. Niesamowite i nadzwyczajne wydarzenia zdarzają się, owszem, ale zbyt rzadko, żeby to na nich budować codzienność. Dlatego warto wyćwiczyć wdzięczność i zacząć doceniać proste radości. Doskonałym narzędziem do tego typu aktywności jest „Dziękuję Ci Boże. Dziennik wdzięczności” autorstwa Kate Circle.
Tomik stworzony przez Kasię składa się z 52 dwóch tygodniowych rozkładówek. Układ każdej z nich jest taki sam. Każdy tydzień zaczynamy od jakiegoś fragmentu z Pisma Świętego, następnie mamy propozycję krótkiej modlitwy (w każmy tygodniu Kasia podrzuca inną intencję), a dalej już miejsce do zapisywania swoich powodów do wdzięczności. Każdy dzień to zaledwie cztery linijki, bo w dzienniku wdzięczności nie chodzi o to, żeby wymyślać długie elaboraty, ale dostrzegać dobro i otworzyć serce na dary i błogosławieństwa, którymi Bóg obdarza nas każdego dnia. Co cztery tygodnie Kasia proponuje dodatkową aktywność, jaką jest wyzwanie wdzięczności, czyli kilka dodatkowych zadań i ćwiczeń do wykonania.
Nie trzeba uzupełniać dziennika każdego dnia, ale warto to robić systematycznie. Codzienne zapiski napełniają serce spokojem i autentyczną radością, zmieniają perspektywę, pozwalają zatrzymać się w zabieganej codzienności, podziękować Bogu, ucieszyć się z drobnostek, a przez modlitwę i Słowo, pomagają budować bliższą relację z Panem. W prowadzeniu dziennika chodzi przede wszystkim o rozwój duchowy, stawianie sobie nowych wyzwań, ale też ukojenie skołatanych nerwów i przyjemność płynącą z tak prostej czynności, jaką jest pisanie ręczne. Ta chwila dla mnie, kiedy mogę spojrzeć na kończący się dzień i zrobić szybkie podsumowanie zysków, sprawia mi mnóstwo radości i pokazuje jak wiele mam powodów do wdzięczności. To prawda, że wszystko zależy od punktu widzenia, dlatego życzę Wam, abyście potrafili dostrzegać i doceniać małe iskierki dobra i optymizmu wśród zwykłych, szarych spraw.
♥♥♥
Kate Circle, Dziękuję Ci Boże. Dziennik wdzięczności. 52 tygodnie z Biblią i modlitwą, Warszawa 2024.
♥♥♥
Kate Circle, Dziękuję Ci Boże. Dziennik wdzięczności. 52 tygodnie z Biblią i modlitwą, Warszawa 2024.
Komentarze
Prześlij komentarz