Po pierwsze: modlitwa. Wprowadzenie do modlitwy w oparciu o Ewangelię św. Łukasza – Bartłomiej Andrzej Kowalczyk OFM (recenzja)

„Po pierwsze: modlitwa” to książka, której brakowało mi w życiu. Teoretycznie o modlitwie powiedziano i napisano już wiele, w końcu jest ona pewną podstawą w życiu każdego wierzącego człowieka, jednak dopiero Bartłomiej Andrzej Kowalczyk OFM podsumował i zebrał w całość różne kwestie dotyczące modlitwy, opierając się na przykładzie samego Jezusa, widzianego oczami ewangelisty Łukasza. 

Najprościej mówiąc modlitwa jest rozmową człowieka z Bogiem. Jeśli wierzysz, to nie tylko powinieneś, ale wręcz musisz się modlić, żeby budować bliskość i relację z Panem. Modlitwa zawsze jest osobistym i intymnym przeżyciem, bo stając przed Bogiem obnażamy serce, odsłaniamy swoje słabości, braki, troski, wrażliwość, codzienne, nieraz bardzo bolesne doświadczenia, a także swoją mentalność, indywidualną dla każdego człowieka.

„Jeśli wiara jest osobistą relacją z Bogiem, to trudno ją sobie wyobrazić bez modlitwy, tj. bez przestrzeni dialogu między Bogiem i człowiekiem. Ciężko bowiem mówić o relacji, gdy jest ona pozbawiona rozmowy i obecności partnera tej relacji. Bez modlitwy nasza wiara powoli zamiera i nie osiągnie nigdy swojej pełni. Być może będziemy przekonani, iż wierzymy w Boga. Taka wiara jednak to często wyłącznie wiara intelektualna i spekulatywna, pozbawiona głębi i prawdziwej relacji”.
W naszym życiu konieczność modlitwy płynie również od najwyższego przykładu, czyli Jezusa, który sam się modlił. W swojej książce Bartłomiej Andrzej Kowalczyk skupia się na Ewangelii św. Łukasza, z bardzo prostego powodu, to Łukasz nie tylko najczęściej akcentował fakt, że Jezus się modlił (dziewiętnaście razy), ale też wskazywał kluczowe momenty swojej misji, kiedy Chrystus zwracał się z modlitwą do swojego Ojca. Oczywiście autor nawiązuje też do pozostałych ewangelii synoptycznych, ale punktem wyjścia jest zawsze łukaszowa ewangelia.

W książce praktycznie nie znajdziemy cytatów z Pisma Świętego. Jest to nieco zaskakujące, ale decyzja autora ma tu drugie dno, bo chodzi o to, żeby czytelnik sam sięgnął po Biblię i wyszukał konkretne teksty na podstawie podanych siglów. To zachęta dla nas, żeby nasza Biblia nie czekała na półce, ale była w użyciu. Treść publikacji podzielona została na dziewięć rozdziałów, a każdy z nich składa się z dwóch części – krótkiej i konkretnej analizy objaśniającej dany fragment Ewangelii oraz rozważań dot. modlitwy w jakimś stopniu nawiązujących do przytoczonych słów z Biblii. Są to:

  • Modlitwa wspólnotowa (Łk 1, 10) – historia Zachariasza i Elżbiety,
  • Poznanie siebie na modlitwie (Łk 3, 21-22) – początek misji Jezusa, czyli chrzest w Jordanie oraz kuszenie na pustyni,
  • Nieustanna modlitwa (Łk 5, 12-16) – oczyszczenie trędowatego z choroby,
  • Modlitwa w perspektywie wyboru (Łk 6, 12-16) o powołaniu apostołów,
  • Poznanie Boga na modlitwie (Łk 9, 18-22) – wyznanie wiary Piotra,
  • Modlitwa i przemiana (Łk 9, 28-36) – przemienienie na górze,
  • Nauka modlitwy (Łk 11, 1-4) – o modlitwie Ojcze nas,
  • Modlitwa w chwilach próby (Łk 22, 39-46) – modlitwa Jezusa w Ogrodzie Oliwnym,
  • Nauczanie Jezusa o modlitwie ( Łk 6, 28; 18, 1-8.9-14; 20, 45-47) – cztery teksty, w których Jezus naucza o modlitwie i o Bogu, do którego się modlimy.

Każdy rozdział zawiera w sobie ważne, mądre i warte zapamiętania słowa. Ojciec Kowalczyk w prosty i klarowny sposób nie tylko wyjaśnia Ewangelię i nadaje jej szerszy kontekst, ale też przekłada ją na nasze zwykłe, codzienne życie. Autor przypomina, że w momencie chrztu relacja człowieka z Bogiem zyskuje podwójny charakter – indywidualny oraz wspólnotowy, jako część całego Kościoła. Fragmenty o modlitwie wspólnotowej bardzo mnie poruszyły i zasiały nowe ziarno, bo choć za modlitwą wspólnotową nie przepadam, to ojciec Bartłomiej przekonał mnie jak wielką ma ona wartość w kontekście pojedynczego człowieka. Świetne są też refleksje na temat trudności w modlitwie, obecności dzieci w kościele, ciszy, która jest potrzebna, żeby usłyszeć głos Boga.

„Zadaniem Kościoła nie jest rozwiązanie wszystkich konkretnych problemów otaczającego nas świata. Podczas swej ziemskiej misji, Jezus nie uzdrowił i nie nakarmił wszystkich ludzi. Nie taki był cel jego misji. Jezus wyrwał człowieka z niewoli grzechu i w ten sposób dał mu to, czego on tak naprawdę potrzebował. Dał mu coś, czego nie mógł mu dać nikt inny. Warto pamiętać o tym, w naszym życiu wiary. Czas poświęcony na modlitwę nie jest nigdy czasem zmarnowanym. Nikt z nas poprzez własne działania nie musi zbawić świata. Świat został już zbawiony przez Jezusa. Oczywiście, nie może to prowadzić do pewnej formy znieczulicy wobec cierpienia czy potrzeb, także tych konkretnych, innych ludzi. Niemniej jednak, kluczem do sukcesu pozostaje nasza wiara i relacja z Bogiem. To one sprawiają, iż nasze działania wpisują się w Boży plan zbawienia świata”.
Ponadto autor opowiada o modlitwie, która staje ciężarem, rozeznawaniu decyzji życiowych na modlitwie, o owocach lub ich braku i związanym z tym rozczarowaniu, a dalej o ocenianiu modlitwy przez pryzmat uczuć. Czas, który możemy poświęcić na modlitwę często zależy od naszej sytuacji życiowej, jednak sama modlitwa nie może być pretekstem do zaniedbywania innych obowiązków. Ojciec Kowalczyk przypomina, że modlitwy trzeba się ciągle uczyć, a w relacji z Bogiem nie chodzi o rozliczenie się co do grosza z każdej „zdrowaśki”, ani o stawienie sobie wyzwań trudnych do zrealizowania, ale o miłość.

W tomiku „Po pierwsze: modlitwa. Wprowadzenie do modlitwy w oparciu o Ewangelię św. Łukasza” nie znajdziecie rewolucyjnych porad i rozwiązań, w zasadzie nie ma tu nic zaskakującego. Jest za to samo życie. Ojciec Bartłomiej Andrzej Kowalczyk snuje swoją narrację z wielką wrażliwością i empatią dla człowieka i jego słabości. Nie chodzi tu o szukanie usprawiedliwień, ale zrozumienie i duchowe wsparcie. To naprawdę piękna i budująca lektura, która napełniają serce otuchą i pragnieniem bliskiej relacji z Bogiem.

„To właśnie ten konkretny człowiek staje przed Bogiem i pragnie się modlić. Dlatego zdaje się niemal konieczne odczytywanie cięgle na nowo rzeczywistości modlitwy, także w świetle tego kim jesteśmy i co przezywamy”.

♥♥♥
Bartłomiej Andrzej Kowalczyk OFM, Po pierwsze: modlitwa. Wprowadzenie do modlitwy w oparciu o Ewangelię św. Łukasza, wyd. CALVARIANUM, Kalwaria Zebrzydowska 2024.

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-